Dziś pragniemy upamiętnić niezwykle ważny dzień w historii Nowego Tomyśla – 106 lat temu w zimową, mroźną noc z 2 na 3 stycznia 1919 roku doszło do wyzwolenia miasta spod wpływów niemieckich.
Przenieśmy się na chwilę w przeszłość, by przypomnieć o odważnych czynach bohaterów, walczących o to, by Nowy Tomyśl wrócił do granic Polski.
Iskra powstańcza, którą wzniecił w swym płomiennym przemówieniu Ignacy Jan Paderewski dnia 26 grudnia 1918 roku, w błyskawicznym tempie opanowała całą Wielkopolskę. Po dziewięciu dniach płomień ten dotarł do Nowego Tomyśla.
Uderzenie na miasto zostało przeprowadzone bardzo sprawnie. Odbyło się z dwóch stron, od wschodu i od północy, skąd zdążała szosą przez Bolewice kompania lwówecka. Nocą, 2 stycznia 1919 roku, z Opalenicy ruszył pociąg towarowy z powstańcami ukrytymi wewnątrz wagonów. Po zajęciu stacji w Sątopach oddział podzielił się na dwie części, z których jedna zdążała pociągiem na dworzec nowotomyski, a druga na czele z Edmundem Klemczakiem z Opalenicy, któremu powierzono oswobodzenie Nowego Tomyśla, wyruszyła polną drogą z Sątop do Nowego Tomyśla. Po mniej więcej godzinnym marszu powstańcy wkroczyli do miasta.
Przed południem, na dwóch wozach konnych, do Nowego Tomyśla przybył oddział sformowany przez hr. Łąckiego z Posadowa. Nasze miasto odzyskało wolność.
Wyzwolenie miasta przez powstańców wielkopolskich oraz powrót do Macierzy po latach niewoli, upamiętnia tablica na budynku przy ul. 3 Stycznia 3. U góry i u dołu tablica obramowana jest płaskorzeźbami z orłem oraz czapką powstańczą na szabli i karabinie.
Cześć i Chwała Bohaterom!